środa, 14 sierpnia 2013

Coś innego

  Do tej pory pokazywałam Wam koraliki, frywolitki i robótki drutowe. Jest jeszcze jedna technika, którą lubię. Jest to decoupage. Co prawda dawno nic nie robiłam, więc nie było się czym chwalić. Ostatnio jednak znalazłam chwilkę i wyciągnęłam farby, preparaty, papiery i całą resztę dekupażowego majdanu. Tym razem zmalowałam tylko pudełeczko na przybory do szycia. W końcu wszystkie igły, miarki i tym podobne drobiazgi będą w jednym miejscu.









  I jeszcze kilka starszych prac :
- komódka na biżuterię





- skrzyneczki na koraliki i przydasie





- dzbanek i talerz -dla dekoracji







   Dziękuję Wam serdecznie za odwiedziny i wspaniałe, motywujące komentarze!

środa, 7 sierpnia 2013

Do kompletu...

....do pierwszego naszyjnika ukośnikowego dorobiłam bransoletkę i kolczyki. Bransoleta nie za gruba, tak jak naszyjnik na 14 koralików, to nawlekanie i robienie szybko mi poszło. A żeby nie było tak łatwo, to wymyśliłam bransoletkę bez zapięcia. I przy zszywaniu się zacięło. Nijak nie wychodziło mi ładne połączenie obu końców. Już miałam rzucić to w kąt, gdy przy ostatnim podejściu wyszło w miarę zadowalająco. I tak zostało.





  Kolczyki to małe sztyfty- plastikowa półkulka opleciona malutkimi toho 15/o z odrobiną 11/o. Po opleceniu koralikami mają średnicę 1,2 cm.




  I jeszcze cały komplecik




Zdjęcia nie są najlepsze, ale słaby ze mnie fotograf :(  Mam nadzieję, że wybaczycie mi te niedociągnięcia :))

niedziela, 4 sierpnia 2013

Ukośnikowy grubasek

    Wszystko co dobre szybko się kończy. Za szybko! Urlop minął mi nie wiadomo kiedy i już trzeba było wracać do pracy. Na pocieczenie mam naszyjnik. Właśnie ukośnikowy grubasek. Dawno już mi się takowy podobał i w końcu mam!

 







             Zrobiony z koralików toho 11/o, 22 koraliki w rzędzie