wtorek, 23 grudnia 2014

Świąteczne koraliki

    Tegoroczny sezon świąteczny jest u mnie skromny. Pod względem wykonanych przeze mnie ozdób świątecznych. Jakoś za szybko przyszły te święta :)  Udało mi się tylko zrobić koralikowe śnieżynki. Ozdobią okno, albo choinkę :)








   

       Życzę wszystkim pogodnych, radosnych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia!
A w Nowym Roku życzę samych szczęśliwych dni, pełnych wspaniałych pomysłów robótkowych i czasu na ich realizację :)
  Wszystkiego najlepszego !!!

czwartek, 18 grudnia 2014

Trochę koralików

   Po przerwie spowodowanej intensywnym haftowaniem ikony z wielką chęcią sięgnęłam po koraliki :) I powstało małe co-nieco: naszyjnik i kolczyki.
  Naszyjnik to zwykły, prosty sznur o długości 157 cm, z koralików Toho 11/0 Permanent Finish- Galvanized Aluminium





  

    I jeszcze kolczyki :)







   Koraliki to Toho Treasure Nickiel i Toho 15/0 Galvanized Mint Green i na wierzchu Monteesy- dżety szklane w oprawie, kolor Crystal AB.  Wykonane w/g wzoru z gazetki Beadwork.

   Na dzisiaj wystarczy :) Nastepne koraliki czekają już w kolejce i na drutach  też coś się dzieje. Życzę wszystkim miłego wieczoru! :)

sobota, 6 grudnia 2014

Haftowana ikona

    Ostatni miesiąc poświęciłam krzyżykom. Podjęłam się wyhaftowania ikony Spasitiela. Niby nic trudnego, bo krzyżyki mam opanowane, z igłą się rozumiemy i lubimy, ale problemem był czas. A raczej jego mała ilość. Udało mi się jednak! Wszystko inne poszło w odstawkę, prym wiodła kanwa i mulina :)

    Za jakość zdjęć przepraszam, byłam zmuszona zrobić je w nocy, przy sztucznym świetle, bo raniutko ikona pojechała do nowego domku :)






 Wymiary 30 x 40 cm, wyszywałam na kanwie 15-tce (60 krzyżyków na 10 cm), mulina Ariadna

sobota, 22 listopada 2014

Do kompletu

    Już sam tytuł informuje co zrobiłam. Kolczyki do kuli i zawieszkę z kolczykami  :)




   Kolczyki to Svarowski opleciony koralikami Toho . Kula powstała już dawno pokazałam ją o tu

   Kolejna robótka to też komplecik :) Czarne krople cyrkoniowe oplecione hematytowymi koralikami.









   Muszę na chwilę odstawić koraliki i zabrać się za druty. Śnieg pada i pada i nie zamierza przestać, więc przyda się coś ciepłego :) Oprócz tego zaczęłam jeszcze wyszywać i w tej chwili jest to priorytet. Pochwalę się, jak skończę.
   Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny :)

wtorek, 21 października 2014

Z koralików i na drutach

   Ostatnio królują u mnie koraliki. Nawet wlazły na druty!  Ostatni mój udzierg to chusta "Out of Darkness"





   Wyszła mi naprawdę spora. Mierzona wzdłuż górnej krawędzi ma prawie 270 cm, szerokość to 50 cm. 
  Włóczka  to Lace Dropsa, poszło około 80 g, druty Hiya Hiya 4,5.



Na tym zdjęciu najlepiej widać wielkość


   Kolejna moja robótka koralikowa powstała do kompletu do igielnika z poprzedniego postu. To etui na obcinacz :)







  Wzór powielony z igielnika, koraliki Toho Treasure, szyte peyotem na okrągło. 
  Myślę, że jeszcze jakieś przybory koralikowe otrzymają koralikowe ubranko :)

środa, 15 października 2014

Igielnik koralikowy i bransoletki...

    Nadal dziergam bransoletki!  I zastanawiam się, czy to już uzależnienie? Jeśli tak, to bardzo przyjemne. No dobrze, coś tam jeszcze oprócz tych kółek na ręce zrobiłam, ale to potem. 
    Na początek proste, zwykłe zszywańce :) Z Toho 11/o










   Do pełnej gamy kolorystycznej jeszcze mi parę kolorów brakuje :)
  Następne bransoletki to zwykłe turki





  I jeszcze kolczyki- maleństwa. Z groszówką, żeby było widać, jakie są duże :)
Koraliki Toho 15/o


       A na koniec koralikowy igielnik!!! Oto on:









Koraliki Toho Treasure. 

      Oj, jakoś długo mi dzisiaj wyszło. Mam jedynie nadzieję, że Was nie zanudziłam :)
 Do zobaczenia!!!

wtorek, 16 września 2014

Wysyp bransoletek

     Naszło mnie ostatnio na robienie bransoletek. I muszę przyznać, że o ostatnim czasie trochę ich zrobiłam :) 
  Czasem jednak przerywałam ten bransoletkowy szał i udało mi się zrobić coś innego, choć też na rękę. Oto ten "przerywnik"



Pierścionek z Toho 15/o, na 20mm kaboszonie i metalowej bazie. 
I oczywiście w takich samych kolorach bransoletka :)



   

  Jak już wyciągnęłam bazy do bransoletek, musiałam spróbować na innych rozmiarach.... i rozpędziłam się....






 
   Najwęższe mają 2 mm szerokości, zmieścił się tylko jeden rządek koralików Toho Treasure. Czarna ma szerokość około 6mm. Bardzo podobną robiłam wcześniej, jednak się nie sprawdziła. Tam błyszczące dżeciki były naszyte na wierzchu i strasznie zaczepiały, teraz są na poziomie koralików i wygląda, że będzie dobrze. Najszersza ma około 10 mm, wypleciona 15-tkami.
   
    I jeszcze jedna bransoletka i kolczyki. Jakiś czas temu zrobiłam naszyjnik. Zostały mi nawleczone koraliki i grzechem było ich nie wykorzystać. Oto wynik:





 

    Na dziś to wszystko, ale bransoletek jeszcze nie koniec :))

piątek, 5 września 2014

Kolia

    Za parę dni mamy rodzinną uroczystość. W związku z tym córka poprosiła mnie o zrobienie jej czegoś eleganckiego na szyję. Żadne komplikacje nie pasowały, postawiłyśmy na prostotę. Niezawodna czerń z bielą, no może ze srebrem :)







  Podobny naszyjnik zrobiła kiedyś Weronika, mam nadzieję, że nie będzie miała mi za złe podobieństwa :)
  Do swojej kolii użyłam koralików Toho Treasure, 11/o i 15/o Opaque Jet i Swarovskie Rivoli Crystal

I jeszcze dwie bransoletki gąsieniczki. Biało-czarna i brązowo-czarna







poniedziałek, 1 września 2014

Różana skrzynia

   Potrzebowałam czegoś większego na moje koralikowe naszyjniki :) Trafiła mi się okazyjnie drewniana skrzynka. Trzeba było ją jednak "doprowadzić do porządku" I tak na skrzyni zakwitły róże. Decupażowe. Na koniec lata mam własna rabatkę różaną :))






   I przy okazji, że cały majdan "zdobniczy" wyciągnęłam, zrobiłam też następny chustecznik. Poprzednie w dziwny sposób ulatniają się z domu :)