Okres świąteczny nie sprzyjał robótkom. Przynajmniej dla mnie. Coś tam jednak udało mi się zrobić :)
Na prośbę Ani ze spotkań robótkowych zrobiłam motylka! Ma doszyte zapięcie, więc będzie służył jako broszka.
Zrobiony z malutkich koralików toho 15/o.
Motylek jest piękny, widziałam i podziwiałam na żywo :) wspaniale wykonana praca, pozdrawiam Małgosia
OdpowiedzUsuńPiękny motyl.
OdpowiedzUsuńPodziwiam , podziwiam i podziwiam! Ten motylek to kolejne Twoje arcydziełko. Jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńŚliczny jest!
OdpowiedzUsuńPiekny
OdpowiedzUsuń