Do tej pory pokazywałam Wam koraliki, frywolitki i robótki drutowe. Jest jeszcze jedna technika, którą lubię. Jest to decoupage. Co prawda dawno nic nie robiłam, więc nie było się czym chwalić. Ostatnio jednak znalazłam chwilkę i wyciągnęłam farby, preparaty, papiery i całą resztę dekupażowego majdanu. Tym razem zmalowałam tylko pudełeczko na przybory do szycia. W końcu wszystkie igły, miarki i tym podobne drobiazgi będą w jednym miejscu.
I jeszcze kilka starszych prac :
- komódka na biżuterię
- skrzyneczki na koraliki i przydasie
- dzbanek i talerz -dla dekoracji
Dziękuję Wam serdecznie za odwiedziny i wspaniałe, motywujące komentarze!
taaaa czegoś jeszcze o Twoich zainteresowaniach nie wiem?? Makowa szafka na biżu - cacuszko!!
OdpowiedzUsuńDarka - zdolniacha jesteś niesamowita. Śliczności te pudełeczka i komódka.Bardzo lubię tę technike :))))
OdpowiedzUsuńSzafeczka na biżu jest cudna! I wazon z makiem też. Nie, żeby reszta nie była, ale te dwie rzeczy mnie zachwyciły, że się napatrzeć nie mogę.
OdpowiedzUsuńŚliczne rzeczy, szczególnie urzekła mnie komoda na biżuterię :)
OdpowiedzUsuńTa technika jest mi zupełnie obca. Tym bardziej podziwiam Twoje prace. Nie będę oryginalna, gdy powiem, że urzekły mnie makowe twory: wazonik, ale przede wszystkim komódka!!! Cudo!!!
OdpowiedzUsuńWszystko jest piękne:)
OdpowiedzUsuńhttp://na-hali-u-hali.blogspot.com/