Na pierwszy ogień idą koralikowe
Wykonane z koralików Toho 11/o, ściegiem Square stitch.
Kolejne jajka ubrałam we frywolitki :) Czerwone jest większe, około 16 cm, żółciutkie mniejsze, ma coś około 12 cm.
Czerwone wykonane na podstawie wzoru J. Stawasza.
Koronkowa robota :) A tych koralikowych to pewnie i Faberge by pozazdrościł :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne i tyle ich zrobiłaś :)) Obydwa zielone dla mnie nr 1
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję! To jeszcze nie koniec :)
UsuńPrzepiękne :) Mnie powalają te koralikowe , są obłędne !
OdpowiedzUsuńDziękuję! Koralikowych ciągle jeszcze się uczę :)
Usuńpiękne są i te z koralików i te frywolne
OdpowiedzUsuń