Zrobiłam ja z kordonka Muza 10 Ariadny, druty Hiya Hiya 3 mm. Zużyłam całe 2 kłębki.
Średnica - prawie 100 cm.
I jeszcze koraliki. Spiralny sznur koralikowy, oliwkowy komplecik- naszyjnik i bransoletka
Koraliki Toho 6/o, 8/o, 11/o i 15/o w kolorach Silver-Lined Olive i Silver-Lined Trosted Olive
Koraliki fajne, ale serweta wymiata na maksa!
OdpowiedzUsuńDzięki! Przyjemnie się ją robiło na spotkaniach w Waszym towarzystwie :)
UsuńSerweta rewelacja! Masz anielską wprost cierpliwość Dareczko. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńRobienie to mały pikuś. Przy blokowaniu to dopiero było widać ( i słychać), że nie jestem zbyt cierpliwa :)
UsuńSerweta wyszła pięknie....zestaw biżuterii rewelacja, super są te zawijasy :D zawsze podziwiam jakie cuda powstają z koralików :)
OdpowiedzUsuńSerweta genialna. Cudny wzór i kolor. Nie można oczu oderwać. Koralikowy komplet bardzo wdzięczny. Piękno tkwi w prostocie. Pozdrawiam i miłego weekendu życzę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńPiękna serweta :) Dla mnie serwety na drutach to czarna magia :)
OdpowiedzUsuńZawijaskowe biżutki urocze :) Też lubię te zawijaski
Pozdrawiam
Dziękuję!!!
Usuńdałaś czadu - serweta pięknie się prezentuje i w sam raz w jesień się wpisuje (nie czuję że rymuję) a naszyjnik pewnie od tak trzasnęłaś przy okazji :)
OdpowiedzUsuńZ potrzeby Madziu, tym razem :)
Usuńkawał dobrej roboty a koraliki podziwiam ,tym bardziej że sama nie potrafię
OdpowiedzUsuńObrusek jest cudowny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Podlasia :)