Za oknem coraz zimniej, pogoda nie zachęca do spacerów, to i robótki zimowe. U mnie już zaczęło sypać śniegowymi płatkami :) Na początek frywolitka z koralikami.
Tym samym sezon na ozdoby świąteczne już otworzyłam :))
Takie śnieżynki wypatrzyłam w przepastnych czeluściach internetowych i baaardzo mnie urzekły.
Kordonek to Aida 20 i koraliki Toho 11/o
Śliczności :)) Koraliczki dodają im uroku :) Muszę też spróbować :)
OdpowiedzUsuńU mnie tworzą się bombeczki w nietypowych kolorkach :)
Pozdrawiam
Dziękuję! Czekam na Twoje bombeczki :)
UsuńNo właśnie, uzmysłowiłaś, że sezon na ozdoby świateczne się rozpoczyna. Podziwiam. Ja tak nie potrafię.:)
OdpowiedzUsuńAle za to inne wspaniałości potrafisz :))
Usuństare dobre czasy mi się przypominają jak śnieżynkowałam frywolnie :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że miło Ci się kojarzy :)
UsuńUrocze śnieżynki. Mi jakoś ciężko zabrać się do "zimowych robótek". Mi już się marzy wiosna.
OdpowiedzUsuńZ koralikami te śnieżynki są takie wesołe, wręcz wiosenne :)
Usuń