Wyszywałam koralikami Toho Round 11/o Silver Lined w kilku kolorach i Permanent Finish Galvanized Starlight. Ikona delikatnie się mieni,niestety żadne zdjęcie nie oddaje tego uroku :(
I jak już jestem przy koralikach, to pochwalę się kolczykami. Potrzebowałam efektownej biżuterii na wesele i te kolczyki idealnie pasowały. Bardzo je lubię i świetnie się noszą. Mimo dość sporych rozmiarów, są leciutkie i nie czułam ich w ogóle na uszach :)
Zrobiłam je na na podstawie tutoriala Weroniki. Bardzo przyjemnie mi się je robiło, tutorial jest naprawdę świetnie napisany. Zastanawiam się nawet nad inną wersją kolorystyczną :)
A co, od przybytku głowa nie boli, najwyżej szkatułka pęknie w szwach :))