Na początku miesiąca w mojej rodzinie odbyło się bardzo uroczyste i ważne wydarzenie- Ślub syna.
Zdjęcie zrobione przez wspaniałego fotografa
I od dłuższego czasu ta uroczystość zdominowała moje wszelkie robótki.
Jako pierwsze postało puzderko na obrączki ślubne.
Młodzi poprosili mnie też o wyszycie im ślubnych ikon. Podęłam się tego z przyjemnością! W ruch poszła igła i mulina :) Powstały dwie ikony- Matki Boskiej i Jezusa Chrystusa.
Ikony zostały zaakceptowane i podobały się Młodej Parze. I jest to miód na moje serducho :)
Jeszcze parę ślubnych rzeczy powstało, ale to już pokażę następnym razem :)
Do zobaczenia!