środa, 9 listopada 2016

Ikona w koralikach

     Bardzo lubię "bawić się" koralikami (co da się zauważyć :)). Biżuteria z koralików jest częstym gościem na mym blogu, ale haftu koralikami jeszcze nie było :)  Najwyższa pora była aby to nadrobić :)  Urzekły mnie szczególnie ikony.  Oto moja wersja Kaspierowskiej Ikony Bogarodzicy 






  

    Wyszywałam koralikami Toho Round 11/o Silver Lined w kilku kolorach i Permanent Finish Galvanized Starlight.  Ikona delikatnie się mieni,niestety żadne zdjęcie nie oddaje tego uroku :(

   I jak już jestem przy koralikach, to pochwalę się kolczykami. Potrzebowałam efektownej biżuterii na wesele i te kolczyki idealnie pasowały. Bardzo je lubię i świetnie się noszą. Mimo dość sporych rozmiarów, są leciutkie i nie czułam ich w ogóle na uszach :)











     Zrobiłam je na na podstawie tutoriala Weroniki. Bardzo przyjemnie mi się je robiło, tutorial jest naprawdę świetnie napisany. Zastanawiam się nawet nad inną wersją kolorystyczną :) 
A co, od przybytku głowa nie boli, najwyżej szkatułka pęknie w szwach :)) 

7 komentarzy:

  1. Zachwycająca ikona :) Chyba bardzo pracochłonne zajęcie :)
    Kolczyki też cudne - bardzo lubię takie kolorki :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Wbrew pozorom szybko się wyszywa, o wiele szybciej i łatwiej niż tradycyjny haft krzyżykowy :)

      Usuń
  2. Znowu śliczności, jak zwykle u Ciebie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudna ikona!
    A od takich kolczyków, to sobie szkatułka może pękać ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna ikona - ja póki co ikony haftuję krzyżykami, ale już od jakiegoś czasu zastanawiam się nad spróbowaniem w postaci koralików.
    Twoja wygląda przepięknie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Krzyżykami to ja już mam, teraz zresztą też wyszywam dwie do kompletu :)

      Usuń