piątek, 5 września 2014

Kolia

    Za parę dni mamy rodzinną uroczystość. W związku z tym córka poprosiła mnie o zrobienie jej czegoś eleganckiego na szyję. Żadne komplikacje nie pasowały, postawiłyśmy na prostotę. Niezawodna czerń z bielą, no może ze srebrem :)







  Podobny naszyjnik zrobiła kiedyś Weronika, mam nadzieję, że nie będzie miała mi za złe podobieństwa :)
  Do swojej kolii użyłam koralików Toho Treasure, 11/o i 15/o Opaque Jet i Swarovskie Rivoli Crystal

I jeszcze dwie bransoletki gąsieniczki. Biało-czarna i brązowo-czarna







11 komentarzy:

  1. Do takiej kolii wystarczy klasyczna mała czarna i spokojnie można iść na galę wręczania Oskarów :)
    A gąsieniczki bardzo lubię i robić, i nosić. Twoje są uniwersalne i będą pasować do prawie wszystkiego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Gąsieniczki to sympatyczne bransoletki :)

      Usuń
  2. No to twoja córa będzie gwiazdą wieczoru :), ślicznie wyszła ta kolia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie gwiazdą, bo to jej wieczór i uroczystość- 18-nastka!!!

      Usuń
  3. Klasyczna elegancja :) Kolia prezentuje się pięknie no i ta jej uniwersalność :) Każda kobieta powinna mieć w swojej szkatułce coś podobnego :)
    Gąsieniczki posiadam dwie, ale mniej uniwersalne niż Wasze
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!!! Kolia jest córki i tak myślę, że sobie też powinnam sprawić podobną :)

      Usuń
  4. Piękne prace. Miałam to szczęście by podziwiać je w realu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Naszyjnik podziwiałam na żywo i jest piękny, perfekcyjnie wykonany, klasyczny i bardzo elegancki styl :)

    OdpowiedzUsuń