niedziela, 21 kwietnia 2013

Spotkanie i koraliki

  Wczoraj odbyło się kolejne białostockie spotkanie robótkowe! Było jak zwykle wspaniale! Nasze grono powolutku się powiększa, choć i tak każdorazowo przychodzi kilkanaście osób. Czas na spotkaniach pędzi szalenie! Ale zdążyłam sie pozachwycać wspaniałymi bransoletami Madziuli i nabrałam na jedną z nich nieodpartej ochoty! Będzie czekać w kolejce:)
   
   A teraz moje koraliki: bransoletka gąsieniczkowa i wisior z oplecionej kulki








Choć dzisiaj niedziela, to całe przedpołudnie spędziłam bardzo pracowicie.... w kuchni! razem z córką odrabiałyśmy pracę domową (dodam tylko, ze to na podstawy przedsiębiorczości). Szczerze, to ona odrabiała, a ja jej tylko odrobinę pomagałam :)  Zresztą wyniki tej współpracy oceńcie sami






   Dobre dziecię zostawiło kilka ciasteczek do degustacji- były pyszne!

5 komentarzy:

  1. Bransoletka super ;) użyłaś kropelek czy magatamów?

    OdpowiedzUsuń
  2. Gąsieniczka śliczna, wisior bardzo ciekawie opleciony-jeszcze tak nie widziałam :)
    No i ograniczaj się tu człowieku ze słodkościami jak u Ciebie Taka góra pyszności aż ślinka cieknie :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe bransoletki. Szkoda, że nie mogłam być na ostatnim spotkaniu. Ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten wisiorek to mi spędza sen z powiek, jeszcze przyjdzie mi się nauczyć oplatać kulki ;)

    Ciasteczka córeczki wyglądają bardzo smakowicie, prawie jak biżuteria mamusi.

    OdpowiedzUsuń