środa, 23 lipca 2014

Pierścień na szyję?

    Lato w pełni, wiec i zasłużony urlop też jest! A właściwie to już się pomału kończy :(  Udało mi się ciut odpocząć od pracy zawodowej i ociupinę pokoralikować. Tym razem zrobiłam dwie rzeczy, obie na szyję :)

 





   Naszyjnik zrobiłam z maciupkich koralików Preciosa w rozmiarze 16/o, sznur na 8 koralików w rzędzie, na końcach robiony "normalnie", a po środku ukośnikiem. Najgorsze było nawlekanie, bo żadna igła nie przechodziła przez te maleństwa, dopiero taka miękka poszła bez problemu :)

Kolejnego biżutka nie wiem nawet jak nazwać. Pierścień, zawieszka, broszka? W każdym razie "coś" do mocowania chusty, szala na szyi :) Bardzo spodobał mi się ten pierścień, będą kolejne :)









  Koraliki Toho Treasure i 15/o, parę Fire polich. Robiłam  bez tutoriala, wzorowałam się jedynie na podobnych wykonanych przez Elenę Markovski :)

10 komentarzy:

  1. Danusiu naszyjnik jest przepiękny, napracowałaś się bardzo przy nim, ale co tam taka praca to sama przyjemność :D ...a broszka do chusty to rewelacyjna ozdoba i zarazem ułatwi noszenie takiej chusty, która to często lubi się ześlizgiwać, a do tego będzie się pięknie prezentować, gratuluje pięknych prac :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow robią wrażenie , szczególnie naszyjnik , ja też ostatnio zrobiła koralikowy komplet w czerwieni ale nie umywa się do Twojego ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Cieszę się, że komuś jeszcze się to podoba :)

      Usuń
  3. super zakończenie sznura :) choć apaszek nie noszę to to cudo mi się bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może razem z takim "cudem" polubisz apaszki :)

      Usuń
  4. Piękny lariatt!!! Na marginesie, prujesz jak strzała, niedawno widziałam początek a tu już gotowe cudo ;) Ozdoba do apaszki - przędnia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie ciekawe zakończenie sznura!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję Wam kochane moje!!!

    OdpowiedzUsuń